Wielki Piątek 2013 - Liturgia Męki Pańskiej

Maria Rączka
piątek, 29 marca 2013

Wielki Piątek - to szczególny dzień Triduum Paschalnego, dzień najgłębszej żałoby w Kościele Katolickim. W tym dniu nie odprawia się Mszy Świętej. W naszym kościele od godzin porannych trwała adoracja Najświętszego Sakramentu umieszczonego w symbolicznej ciemnicy – miejscu oczekiwania Jezusa na swoich oprawców i śmierć krzyżową. 

W kościele panowała cisza, nastrój smutku, zadumy i powagi. Widok obnażonego ołtarza – bez obrusów, świec i ozdób oraz zasłonięte fioletowym płótnem wizerunki Jezusa Ukrzyżowanego potęgowały uczucie smutku i żalu z powodu cierpienia i męki Jezusa. Był to dla nas dzień skupienia, refleksji, milczenia oraz ścisłego postu. Tego dnia czas jakby zatrzymał się. Ruchome jednak były długie kolejki tych, którzy czuli potrzebę skorzystania z Sakramentu Pokuty, by móc w pełni uczestniczyć w paschalnych wydarzeniach.

Wieczorną Liturgię Męki Pańskiej poprzedziło nabożeństwo Drogi Krzyżowej, kończące się na stacji XI. Rozważania prowadził ks. Sławomir, a ich tematyka odnosiła się do naszych postaw i zachowań względem bliźniego. Bezpośrednio po Drodze Krzyżowej, w całkowitej ciszy, nastąpiło uroczyste wejście celebransów i bardzo licznej asysty do ołtarza. W wymownej postawie poniżenia, nasi kapłani upadli na twarz przed ołtarzem i trwali tak przez dłuższą chwilę, a wierni klęcząc w milczeniu, duchowo łączyli się z nimi. Nabożeństwo wielkopiątkowe rozpoczęła Liturgia Słowa – czytanie fragmentów Pisma Świętego. Naczelne miejsce zajął opis Męki Pańskiej wg św. Jana, czytany z podziałem na role, a po nim Ks. Sławomir Tyburski wygłosił homilię. 

Zwrócił w niej uwagę między innymi na rolę ciszy, która jest obecna w kościele i sprzyja naszym rozmyślaniom i zastanowieniu się nad własnym życiem. Tylko w ciszy można usłyszeć Słowo Boże, które kształtuje naszą wiarę, bo wiara rodzi się ze słuchania. Dla niej potrzebne jest milczenie, wyciszenie się, by móc usłyszeć, co Bóg Ma nam do powiedzenia. 

Kaznodzieja wskazał również na dwie postacie biblijne: św. Piotra i Judasza, którzy będąc w gronie wybranych uczniów Jezusa dopuścili się Jego zdrady – jeden zaparł się Go, twierdząc iż Go nie zna, a drugi sprzedał swego Mistrza za trzydzieści srebrników. Choć obydwaj swego czynu bardzo żałowali, to jednak ich żal za grzechy nie był taki sam. Piotr zwracał się bezpośrednio do Boga i błagał o przebaczenie, natomiast Judasz, choć żałował, oddał otrzymane srebrniki i nawet publicznie wyznawał swój grzech, to nigdy bezpośrednio nie zwrócił się do Jezusa i nie błagał Go o przebaczenie. Piotr dostąpił odpuszczenia grzechów i Jezus obdarzył Go pełnym zaufaniem powierzając Mu zwierzchnictwo nad swym Kościołem. Judasz został potępiony na wieki, bo w Jego żalu za grzechy zabrakło rzeczy najważniejszej – bezgranicznej ufności w niezgłębione Miłosierdzie Jezusa. Kapłan ostrzegł przed tym, że taki judaszowski żal trafia się i dziś wśród ludzi, a zbawienie jest dostępne dla wszystkich tylko przez Chrystusa.

Zakończeniem Liturgii Słowa była uroczysta Modlitwa Wiernych, która obejmowała dziesięć wezwań. W szczególny sposób modliliśmy się za Kościół Święty, nowo wybranego Papieża Franciszka, kapłanów, za rządzących państwami, o pokój na świecie oraz w intencjach ekumenicznych.  

Centrum liturgii wielkopiątkowej stanowiło odsłonięcie i Adoracja Krzyża, a po tej ceremonii został na chwilę nakryty białym obrusem pusty ołtarz, na którym kapłani ustawili kielichy z Hostiami przyniesione z ciemnicy. Nastąpił obrzęd Komunii św., w czasie którego śpiewano pieśni wielkopostne i eucharystyczne bez akompaniamentu organów.

Na zakończenie nabożeństwa monstrancja z Najświętszym Sakramentem ozdobiona zielonym mirtowym wiankiem i osłonięta białym welonem, w uroczystej procesji, przy stukocie drewnianych kołatek została przeniesiona do Grobu Pańskiego. Po krótkiej adoracji służby liturgicznej, rozpoczęła się trwająca do godziny 22.00 adoracja Krzyża i adoracja Jezusa w Grobie przez wiernych, podczas której były śpiewane Gorzkie Żale. Dzień zakończył się Kompletą, czyli brewiarzową modlitwą wieczorną.